czwartek, 29 stycznia 2015

Aby dłonie były gładkie: Yves Rocher - Peelingujący olejek do dłoni

   Pokażę Wam produkt, którego zakupu w planach nie miałam, a na który namówiła mnie konsultantka Yves Rocher przy kasie. Wcześniej jakoś nie używałam do dłoni peelingu i traktowałam go jak zbędny gadżet.


























   Olejek peelingujący zamknięto w miękkiej plastikowej tubie o pojemności 75 ml, zamykanej klapką. O dziwo olejek jest bardzo gęsty i przypomina żel, w którym zawieszone są roślinne drobinki, przypominające mi nasionka z truskawek.




















































   Produkt zawiera ponad 99% składników pochodzenia naturalnego takie jak wyciąg z arniki, wspomniane nasiona truskawki, puder z pestek moreli oraz wszechobecny olej rzepakowy. Brak w nim parabenów i olejów mineralnych.

   Nakładamy go na suche dłonie, masujemy 1-2 minuty i zmywamy. Olejek oczywiście nie pieni się, a w kontakcie z wodą zamienia się w nietłusty, biały płyn, dlatego usunięcie go z dłoni jest błyskawiczne.



























   Kosmetyk pachnie według mnie migdałami, choć próżno szukać ich śladu w składzie, ale to jedyne skojarzenie jakie przychodzi mi do głowy, choć bezpośrednio z tuby zalatuje mi zapamiętanym z lat szkolnych klejem - gumą arabską.

   Olejek zostanie dla mnie wciąż gadżetem, nie zauważyłam specjalnego wygładzenia i zmiękczenia dłoni, być może dlatego, że używam go tylko kiedy sobie o nim przypomnę, czyli nie częściej niż raz na tydzień. Jest miły i przyjemny w aplikacji, można go wykorzystać do relaksacyjnego masażu dłoni, ale nic bym nie straciła nie posiadając go w kosmetycznych zbiorach. Krótko podsumowując: lubię, ale nie omdlewam w zachwycie. Na pewno warto wypróbować, szczególnie jeśli ma się głowę do tego, by stosować go regularnie.

Jeszcze widok pod światło:




5 komentarzy:

  1. Mam druga tubkę, ale wole ten z eveline.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy go jeszcze nie miałam :) Ale wiem, że ogólnie jest chwalony.

    OdpowiedzUsuń
  3. mam go w zapasach mam nadzieje że się u mnie sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy go nie miałam, mam peeling z Eveline ale brakuje mi regularności w jego używaniu.

    OdpowiedzUsuń