Ciężko już teraz nazywać sezonowe zestawy Essie kostkami, gdyż kartonik przybrał kształt prostopadłościanu, a lakiery ułożone są w nim w jednym rzędzie. Zanim kupię letni komplet, a zapewne kupię, chciałam Wam pokazać jak wygląda na paznokciach wiosenna kolekcja, a dokładniej cztery z sześciu odcieni, jakie w nią wchodzą.
W zestawie, jak zawsze, znalazły sie cztery lakiery, każdy o pojemności 5 ml, wszystkie kremowe, o doskonałym kryciu i szybkim schnięciu.
Od lewej kolejno:- Flowerista
- Blossom Dandy
- Petal Pushers
- Perennial Chic
Esiaki kryją po dwóch warstwach, wszystkie cztery są intensywne, trwałe (bardziej niż te z kolekcji Resort) i długo zachowują blask na paznokciach. Zaskoczył mnie solidnie wybór kolorów do wiosennej kolekcji która kojarzyć się miała z ogrodem pełnym kwiatów, bo jak to się ma do szarości i beżu. Odchodząc jednak od motywu przewodniego, dostajemy uniwersalne, szykowne i rewelacyjnie prezentujące się odcienie.
Petal Pushers - chłodna stal na paznokciach wyszła bardzo elegancko i zebrała wiele komplementów od moich klientek. Ten lakier trzymał się na paznokciach najdłużej bez odprysków z całej familii.
Blossom Dandy - mój ulubieniec! Powyżej wygląda jak napromieniowana pamiątka z Czarnobyla, jednak ta pastelowa mięta na paznokciach staje się znacznie bardziej intensywna, śmiała i wyrazista. Idealnie równoważy się w nim błękit z zielenią, takiej mięty szukałam od dawna. Nie płowieje z upływem dni.
Perennial Chic - uniwersalny nudziak, beż puszczający oko do jasnego różu, brzoskwinia zanurzona w ogromnej ilości śmietany. Niby bez wyrazu, a można go pokochać.
Który kolor podoba się Wam najbardziej?
Marzą mi się <3 pierwszy najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńTen ostatni najbardziej mi się podoba!♥
OdpowiedzUsuńFlowerista to zdecydowanie mój typ !Pięknie wygląda na Twoich paznokciach. :)
OdpowiedzUsuń