piątek, 15 maja 2015

Yankee Candle - Pain Au Raisin

   Pozytywny, słoneczny dzień wymusił włożenie do kominka czegoś równie pozytywnego i ciepłego. Miało być słodko, miło i... smacznie. Padło na Pain Au Raisin, czyli drożdżówkę z rodzynkami.


   Nie miałam wobec tego zapachu wielkich oczekiwań, zapowiadał się płaski, jednolity i zwyczajnie słodki jak to mają w zwyczaju ciastkowe woski YC. Początek nie wróżył niczego lepszego w tej materii, zapach rozkręcał się niewiarygodnie powoli suchą nutą wypieczonego ciasta, by po chwili uderzyć i zawładnąć zmysłami tak powonienia jak i smaku wyłaniając mięciutkie, dorodne rodzynki. Dzięki tym słodko-kwaśnym bakaliom nie mamy do czynienia z banalnie słodkim ulepem, ani suchą bułą. Uwielbiam takie zaskakujące kompozycje, z początku niepozorne, zostające jednak w pamięci na długo. Zapach drożdżówek z cynamonem i rodzynkami jest na tyle intensywny, że czuć go także poza ścianami domu przy otwartym oknie. Pain Au Raisin pobudza apetyt!

8 komentarzy:

  1. Mam i bardzo lubię, jest jednak bardzo słodki i intensywny, czego oczywiście można było się spodziewać :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę "słodką" serię, ale na razie nie paliłam ;) Męczę serię plażową ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym powąchała :))

    OdpowiedzUsuń
  4. widziałam ten wosk i bardzo zaintrygował mnie ten zapach, muszę go wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie ta kolekcja jakoś nie porwała, zresztą mam lekki przesyt YC i ostatnio jeśli już coś palę to wyłącznie jedno i to samo. :)

    OdpowiedzUsuń