Wychodząc w ten mroźny, zimowy dzień do pracy miałam ochotę pachnieć czymś słodkim i przytulnym, co pozwoli zapomnieć o chłodzie i da uczucie komfortu. Wybór padł na "spożywczy" zapach z Zapachowej Biblioteki Demeter, a konkretnie Egg Nog.
Demeter Fragrance Library - Egg Nog
Egg Nog to napój na bazie mleka i żółtek jaj z dodatkiem cynamonu, gałki muszkatołowej i wanilii. Czasami dodawany jest do niego alkohol np. rum, czy whisky. Popularny jest w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie często gości na wigilijnym stole.
W wodzie Demeter najbardziej wyczuwalny jest cynamon, potem mleko. Kocham mleczna nutę w perfumach, a ten zapach wybitnie kojarzy mi się z ajerkoniakiem. Trochę się przy nim rozpływam, jest taki otulający, kremowy, rozleniwia, więc użycie go do pracy było nienajlepszym posunięciem. Jak na wodę kolońską trzyma się nieźle, tym razem Demeter dobrze się spisali (z intensywnością i trwałością ich wód bywa różnie, w większości są słabe i można porównać je do mgiełek, są jednak wyjątki jak np. świetny Chai Tea), niektóre edt, których używałam były mniej trwałe.
Nigdy nie słyszałam o tej firmie, a widzę, że to może być moja nuta. :)
OdpowiedzUsuńMożna je gdzieś powąchać ?
Hasi
Hasi nie spotkałam się stacjonarnie z Demeter w Polsce, ja swoje brałam ze wspólnych zakupów w USA. Nie mam już próbki bo bym Ci podesłała :( Zajrzyj na ich stronę to zobaczysz jakie tam mają cudaki ;)
UsuńAle mają cuda !Co najmniej 20 zapachów bym chciała mieć :)
Usuń