Tym razem nie o kosmetykach, woskach, czy perfumach. Oto kolejna moja faza - bielizna marki Kinga. Kocham ich komplety za oryginalne wzornictwo, dbałość o szczegóły, świetną jakość oraz wygodę. Mam kilka kompletów i ze wszystkich jestem zadowolona (ok, biustonosz Baccarat trochę nie trzyma rozmiaru, ale jest śliczny). Ostatnia kolekcja Fashions Night mnie nie zachwyciła, moim zdaniem była najsłabszą od kilku lat, monochromatyczna i nudna, dlatego już wypatrywałam kolejnej. Wczoraj zobaczyłam zdjęcia kompletów z kolekcji Queen Kinga Street (inspirowana ulicami Londynu), która powoli pojawia się na stronie producenta i pomyślałam jedno... pójdę z torbami! Chciałabym mieć niemal wszystkie komplety. Widać w nich odbicie nadchodzącej wiosny, są kolorowe, niektóre bardzo eleganckie, jak zwykle seksowne. Wybrałam 12 zestawów, które najbardziej przypadły mi do gustu. Miłego oglądania ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz