Dziś zaserwuję post swatch'owo - lakierowy, ponieważ naszło mnie na jakiś fajny jesienny kolor. Opisywałam kiedyś krakowską kolekcję Colour Alike (KLIK), ale mam też coś z Wielkopolski. Prezentowany dziś lakier pojawił się w kolekcji PZN.
Jeśli lubicie lakiery holograficzne, Pyrka powinna przypaść Wam do gustu. To bardzo ciemny brąz podbity leciutko bordo, z wykończeniem holo. Uwierzcie, jest przepiękny, a moje słabe zdjęcia nie oddają w pełni jego uroku. Jeden z moich ulubieńców, wspaniale się mieni. Stanowi także ciekawą bazę pod jasne stemple i to nie takie z ziemniaka (nawiązując do nazwy), jak robiło się w dzieciństwie ;)
Jedna warstwa z powodzeniem wystarcza do całkowitego pokrycia, bez przebić, jednak z przyzwyczajenia i dla zasady nałożyłam dwie. Bez odprysków trzyma się długo, nawet 4 dni, a jeśli użyjecie wcześniej bazy, jeszcze dłużej. Ze zmywaniem nie ma najmniejszego problemu.
Opakowanie to taka sama jak w przypadku innych lakierów CA szklana buteleczka o pojemności 8 ml.
Dobre te pyrki w tle na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńPyrka haha, całkiem sympatyczny:D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten kolor
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, te drobinki pięknie iskrzą na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńCudna jest, tez mam i bardzo sobie chwalę. :)
OdpowiedzUsuń