Dopiero niedawno natknęłam się na woski sojowe. Najpierw trochę poczytałam, w końcu skusiłam się na zakup. Dziś prezentuje się Wam zapach Snuggles od Pszczółki.
Firma Busy Bee produkuje naturalne woski sojowe, które jak jest napisane na opakowaniu, wyrabiane są ręcznie w Walii. Kostka w kształcie kwiatka pod wpływem ciepła i dotyku robi się miękka i ślizga się w dłoniach jak masło. Co ciekawe, można ją wcierać w ciało i dłonie jak balsam. Bardzo łatwo się łamie i nie kruszy się, co zdarza się woskom z Yankee Candle. Jeśli już porównujemy produkty tych firm, wosk Busy Bee jest nieco mniejszy niż ten z YC. Na pierwszy ogień wrzuciłam do miski kominka pół kostki.
Snuggles (Przytulanka) to zapach miękkiego ręcznika w dopiero co wywietrzonej łazience. Świeży, lekko praniowy, lecz jednocześnie otulający. Ma w sobie akord wiosennego powietrza o słonecznym poranku. Kolejny raz porównując go do YC napiszę, że jest mixem Fluffy Towels z Soft Blanket. Na sucho jest killerem, stopiony traci na intensywności, robi się łagodniejszy i już nie kręci w nosie. Bardzo dobrze rozchodzi się po pomieszczeniach.
Woski sojowe Busy Bee są dostępne na stronie www.aromatella.pl (konktetnie TU), te standardowe kosztują 7 zł.
Woski sojowe Busy Bee są dostępne na stronie www.aromatella.pl (konktetnie TU), te standardowe kosztują 7 zł.
Pierwszy raz słyszę o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńJa również:) kilka dni temu zakupiłam Soft Blanket z YC, zobaczymy czy i ja się w nim zakocham:)
Usuńinteresujący :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych woskach. Soft Blanket bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńNie chcę wyjść na upierdusa, ale mogłabyś dodawać info o cenach i dostępności ?
Dzięki za sugestie! :) Zaraz zrobię edit. Właśnie dla mnie to nie upierdliwe, a bardzo przydatne, bo często zapominam o takich szczegółach.
Usuńja lubię z ich wosków Fresh Coffee :)
OdpowiedzUsuń